poniedziałek, 11 kwietnia 2011

Odgrzewane kotlety

Wiem, że piękna nazwa notatki, ale chwilowo brak mi elementów i czasu do dokończenia nowości. Zrobiłam się znowu o rok starsza i z tej okazji również wiele się zdarzyło. Muszę sobie w końcu wyskrobać prezent z tej okazji.

Nowe logo zawdzięczam mojemu bardzo dobremu przyjacielowi Michałowi, zachęcam do śledzenia jego poczynań artystycznych:
http://michalrutz.wordpress.com/

Serdecznie zapraszam do komentowania i oceniania. Krytyki się nie boje i będę za nią wdzięczna.
A teraz pichcimy:

B-magic:
Czarna, jednorzędowa kolia-naszyjnik ze szkła oraz posrebrzanych elementów.  



Błękit Thénarda:
Ze szklanych koralików w różnych odcieniach błękitu, łezek oraz elementów posrebrzanych. Jest regulowana łańcuszkiem i bardzo ładnie się układa na szyi. 


Kraina chichów: 
Składa się z drobnych, szklanych koralików, kropel w różnych odcieniach zieleni oraz ślicznych posrebrzanych elementów (w tym także z miniaturowego elfa). 





2 komentarze:

  1. Świetny pomysł - bardzo podobają mi się te różnorakie elementy. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fantastycznie to wygląda na szyi, miałam okazje przymierzyć, po prostu cudo:) tylko szkoda że nie nosze zielonego;(

    OdpowiedzUsuń